Dr. Ignaz Philipp Semmelweis, lekarz i wykładowca, który położył fundamenty pod ważną dziedzinę medycyny - antyseptykę. Pracując na oddziale położniczym, uważał, że przyczyną śmierci dużej liczby kobiet po porodzie są zakażone, niezdezynfekowane narzędzia medyczne i dłonie personelu. Walczył z zarazkami i drobnoustrojami nakazując personelowi aby mył dłonie przed zabiegami i dezynfekował narzędzia, tym samym był uważany za wariata przez środowisko medyczne; jego postawa, choć uratowała życie wielu kobietom, stała się przyczyną drwin innych lekarzy. W tym artykule przybliżam postać i działalność dr Ignaza Philippa Semmelweisa.
Ignaz Philipp Semmelweis urodził się 1 lipca 1818 roku w Budzie (Węgry). W 1829r. rozpoczął naukę w Katolickim Gimnazjum w Budzie, jesienią 1937 roku rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Wiedeńskim, które rok później porzucił na rzecz medycyny. 21 maja 1844r. uzyskał tytuł doktora medycyny, w 1846r. zdobył specjalizację w dziedzinie chirurgii i położnictwa. Niedługo po tym został asystentem prof. Kleina w klinice położniczej działającej przy wiedeńskim szpitalu powszechnym. Semmelweis brał także udział w Wiośnie Ludów, był członkiem gwardii narodowej i otwarcie popierał powstanie na Węgrzech, za udział został zwolniony ze stanowiska w klinice (nie przedłużono mu kontraktu). Złożył jeszcze podanie o przyjęcie na stanowisko wykładowcy położnictwa na uniwersytecie jednak go nie otrzymał. Zmieniło się to po udanym wykładzie „The Origin of Puerperal Fever” wygłoszonym w Towarzystwie Medycznym we Wiedniu, Semmelweis otrzymał wówczas upragnione stanowisko wykładowcy położnictwa na Uniwersytecie w Zurychu. Z powodu ograniczeń związanych z zajmowanym stanowiskiem, które lekarz uważał za upokarzające wyjechał w 1850r. do Pesztu. W nowym miejscu został serdecznie przyjęty, w 1855r. został został wykładowcą teorii i praktyki położnictwa na Uniwersytecie Peszteńskim. Tutaj poślubił 18 letnią dziewczynę Marią Weidenhofer (córkę kupca), z którą miał pięcioro dzieci, dwoje z nich zmarło w dzieciństwie.
![]() |
Ignaz Semmelweis, 1860 |
Kariera zawodowa
Kiedy Semmelweis pracował w wiedeńskiej klinice do jego obowiązków należało badanie pacjentów przed obchodami prof. Kleina i nadzór nad porodami. Semmelweis zaniepokojony był wysoką umieralnością kobiet przy porodach. W wiedeńskim szpitalu były dwie kliniki położnicze; jedna dla studentów medycyny, druga dla studentek położnictwa. W pierwszej z nich odsetek zgonów wśród matek z powodu tzw. gorączki połogowej wynosił ok 10%, w drugiej 4%. W miesiącu, w którym Ignaz Semmelweis rozpoczął pracę zanotował w swoim dzienniku: „Sprowadzenie dziecka na świat jest tak samo niebezpieczne, jak zapalenie płuc pierwszego stopnia”, wówczas w klinice zmarło aż 36 z 208 pacjentek. Fakt wysokiej umieralności znany był także poza szpitalem, kobiety wręcz błagały, aby przyjąć je do drugiego oddziału, w obydwu przyjmowano bezpłatnie. Zamożniejsze kobiety rodziły w domu, wówczas ich śmiertelność była mniejsza. Ironią losu jest również fakt, że niektóre kobiety decydowały się na poród “na ulicy” gdzie śmiertelność również była mniejsza niż na oddziale Semmelweisa. Ta sytuacja martwiła uczonego, który sam pisał: “to uczyniło mnie tak nieszczęśliwym, że życie wydawało się bezwartościowe”.
Semmelweis wkrótce poznał przyczyny tak krytycznej sytuacji w pierwszej klinice. Przełomem w jego życiu prywatnym i naukowym była śmierć najlepszego przyjaciela Jacoba Kolletschki w 1847r - został on podczas przeprowadzania sekcji zwłok przypadkowo zraniony skalpelem przez jednego ze swoich uczniów, zmarł na skutek zakażenia. Semmelweis zauważył podobieństwo objawów występujących u przyjaciela z objawami, z jakimi zmagały się kobiety w gorączce połogowej. Uczony doszedł do właściwego wniosku - uznał, że zakażenie przenosi się z kobiet, które zmarły na gorączkę połogową, na zdrowe kobiety poprzez ręce lekarzy i studentów, którzy dokonywali sekcji, a następnie, nie myjąc rąk, badali pacjentki i odbierali poród.
Wobec swojego odkrycia, w 1848r. Ignaz Semmelweis zalecił lekarzom, studentom i personelowi medycznemu pierwszej kliniki stosowanie roztworu podchlorynu wapnia (nieorganiczny związek chemiczny, sól wapniowa kwasu podchlorawego) do mycia rąk przed wykonywaniem badań i zabiegów. Efekty okazały się znakomite. W kwietniu 1848r. odsetek zgonów kobiet na gorączkę połogową przed wprowadzeniem zaleceń Semmelweisa wyniósł aż 18,3%, po wprowadzeniu spadł do 2,2%, w lipcu wyniósł 1,27%. W styczniu i lutym następnego roku po raz pierwszy nie zmarła żadna kobieta.
Badania i praca Semmelweisa nie przebiegły jednak bez komplikacji. Wraz z początkiem października 1847r. gorączka połogowa w klinice rozprzestrzeniła się ponownie pomimo stosowania się personelu i studentów do zaleceń. Lekarze, którzy krytycznie odnosili się do koncepcji Semmelweisa zatriumfowali i nasilili krytykę uczonego oraz jego teorii. Tymczasem Semmelweis dostrzegł, że jedna z pacjentek cierpi na ropiejący nowotwór macicy, a lekarze po zbadaniu jej przystępowali do oględzin kolejnych kobiet. Tym samym Semmelweis wyszedł z przekonania, że gorączkę połogową mogą wywołać nie tylko bakterie z prosektorium ale także zarazki przenoszone przez żywych. Po dojściu do takiego wniosku rozszerzył wcześniejsze restrykcje - nakazał mycie rąk i przyrządów medycznych przed przystąpieniem do każdego badania. Tym razem pomysł Semmelweisa wywołał oburzenie studentów i personelu, którzy udali się ze skargą do swojego przełożonego - prof. Kleina. Profesor również był niezadowolony ustaleń lekarza, gdyż te podważały jego własne teorie dotyczące gorączki połogowej. Klein, podobnie jak wielu wiedeńskich lekarzy uważał, że gorączkę połogową wywołują bliżej nieokreślone czynniki atmosferyczne, kosmiczne lub telluryczne (mające związek z Ziemią). Semmelweis tymczasem krytycznie dostrzegał, że "jeżeli wpływy atmosferyczne miasta Wiednia powodują epidemię gorączki połogowej w łonie matki, to powinna ona również panować w całym mieście – w końcu mieszkańcy podlegają tym samym wpływom. Tymczasem w całym Wiedniu jest mnóstwo kobiet, które niedawno rodziły, a nie chorują” - tak pisał w swej książce „Etiologia, koncepcja i profilaktyka gorączki połogowej”. 20 marca 1849r. Semmelweis zdecydował, że nie będzie dalej pracował w wiedeńskim szpitalu powszechnym, w październiku 1850 powrócił w rodzinne strony. W szpitalu św. Rocha ograniczył śmiertelność z powodu gorączki połogowej do 0,85 proc. W tym samym czasie w Wiedniu wskaźnik ten nadal oscylował wokół 15 proc.
![]() |
Semmelweis wprowadził przestrzeganie zasad higieny w placówkach medycznych będących pod jego nadzorem (obraz autorstwa Roberta Thoma) |
Ignaz Semmelweis był autorem dwóch ważnych publikacji z dziedziny położnictwa. W 1858r. na łamach "Dziennika Medycznego" założonego przez jego przyjaciela Lajosa Markusovszkiego ukazał się artykuł pt. "Etiologia gorączki połogowej". W 1861r. w Wiedniu opublikował pracę w j. niemieckim "Die Ätiologie, der Begriff und die Prophylaxis des Kindbettfiebers" (Etiologia, pojęcie i profilaktyka gorączki połogowej). Druga z przedstawionych pozycji spotkała się w środowisku lekarzy z dużym rozgłosem oraz, niestety z krytyką. Semmelweis wprawdzie uzyskał praktyczne wyniki potwierdzające swoją teorię - udało mu się radykalnie zmniejszyć śmiertelność kobiet po porodzie, nie potrafił jednak wytłumaczyć mechanizmu zakażenia, nie znano wówczas jeszcze patogenności bakterii i wirusów. Teoria, którą głosił, choć dziś oczywista, w czasach uczonego nie znalazła uznania w środowisku lekarzy. Dopiero w 1877r., po śmierci Semmelweisa jego teorię docenił angielski chirurg Joseph Lister, który wprowadził w szpitalach, w których pracował dezynfekcję rąk i narzędzi chirurgicznych kwasem karbolowym. Współczesnym Semmelweisa nie spodobały się zarówno metody odkażania rąk, oraz stwierdzenie, że przenosicielami gorączki połogowej kobiet są lekarze i studenci, którzy bezpośrednio po sekcji zwłok kobiet na nią zmarłych, nie myjąc rąk, przechodzą do odbierania porodów. W 1858r. na znaczącym kongresie ginekologii w Paryżu, jej przewodniczący M. Dubois zdyskredytował prace Semmelweisa.
Jednym z poważniejszych błędów Semmelweisa była powściągliwość w publikowaniu swoich ustaleń. Teorie lekarza znane były głównie z drugiej ręki, z publikacji jego nielicznych sprzymierzeńców lub studentów próbujących wytłumaczyć stanowisko Semmelweisa. Sam uczony nie przepadał za pisaniem, dzieło, w którym opisywał obserwacje i wyniki wdrożonych przez siebie działań profilaktycznych wydał dopiero po ok. 15 latach od dokonania odkrycia. W swojej pracy zignorował fakt odkrycia przez Ludwika Pasteura związki bakterii z procesem fermentacji. Może właśnie z tego powodu za ojca antyseptyki uważa się dziś nie Semmelweisa lecz Brytyjczyka, Josepha Listera, który swój – uznany powszechnie w latach 80. XIX w. – system leczenia antyseptycznego przedstawił naukowo i publicznie.
Bezsensowna śmierć pacjentek nie dawała lekarzowi spokoju, słał on listy otwarte do wybitnych specjalistów z dziedziny położnictwa, którzy pracowali w różnych krajach Europy, nie szczędził przy tym oskarżeń i oszczerstw, nazywając ich wprost - "mordercami kobiet", rozlepiał nawet plakaty z napisem: "Ojcze, kiedy wzywasz lekarza lub położną, wzywasz śmierć".
Niepowodzenia zawodowe, bezsensowny opór środowiska medycznego i naukowego wobec jego teorii sprawił, że Semmelweis czuł się odrzucony i niezrozumiały. Był prawdziwym lekarzem - nie mógł pogodzić się z faktem, że pacjentki wciąż umierają z powodu gorączki połogowej, której w wielu przypadkach można w prosty sposób uniknąć. Bliscy Semmelweisa zauważyli, że zaczyna on mieć obsesję na punkcie swojego odkrycia i niezrozumienia jego stanowiska. Pojawiły się objawy nerwicy i depresji, stan jego zdrowia stale się pogarszał.
Publiczne incydenty z udziałem Semmelweisa zaczęły naginać coraz bardziej wizerunek medyków, coraz częściej sugerowano aby skierować lekarza na leczenie psychiatryczne, co w końcu się udało - 31 lipca 1865r. trafił do wiedeńskiego szpitala psychiatrycznego. Tam również nie złożył broni, na skutek próby ucieczki został dotkliwe pobity przez strażników, następnie w kaftanie trafił do samotnej celi. Według niektórych relacji Semmelweisa poddawano torturom - polewano zimną wodą i podawano środki na przeczyszczenie. Tortury wzmagały zakażenie, które wdało się w ranę powstałą na skutek pobicia. Doktor Ignaz Semmelweis zmarł 13 sierpnia 1865r, dwa tygodnie po przekroczeniu progu szpitala, zmarł na sepsę, z powodu zakażenia tymi samymi bakteriami, z którymi walczył przez całe swoje życie.
Rehabilitacja dobrego imienia lekarza nastąpiła dopiero po latach. 1 lipca 2018 roku miała miejsce uroczystość odsłonięcia pomnika lekarza, wówczas Markus Müller, rektor MedUni Vienna wypowiedział się o medyku w takich słowach: „Ignaz Semmelweis był jednym z najważniejszych lekarzy swoich czasów i wielkim bojownikiem o innowacje medyczne. Medycyna wiele mu zawdzięcza. Gdyby żył teraz, byłby faworytem do Nagrody Nobla. Niestety, jego wielkie osiągnięcia zostały docenione dopiero po jego śmierci w wieku 47 lat."
![]() |
Pomnik Ignaza Semmelweisa w Budapeszcie |
Po wielu latach od śmierci uczonego, nikt już nie ma wątpliwości, że był wybitnym lekarzem i obserwatorem, nikt też nie może zaprzeczyć, że miał rację. Do dziś w języku naukowym funkcjonuje stwierdzenie „odruch Semmelweisa”, co oznacza odrzucenie odkrycia naukowego bez rozważenia lub zbadania faktów, z reguły z obawy o zachowanie własnej pozycji lub dobrego imienia.
dr Mariusz Gwardecki
Bibliografia
- J. Antall, Szebellédy Géza, Aus den Jahrhunderten der Heilkunde, Budapest 1973.
- Ignaz Semmelweis, [w:] Encyclopædia Britannica.
- A. Smith, Ciało, Warszawa 1976.
- K. Codell Carter, Childbed fever. A scientific biography of Ignaz Semmelweis, with a new introduction by the authors, New Brunswick, N.J. 2005.
- I. Semmelweis, Etiology, Concept and Prophylaxis of Childbed Fever, University of Wisconsin Press.